Mafijne porachunki ;-), czyli płaszczański kogel-mogel

Czytajcie wpisy Pana Antoniego, bo on dobrze wie co Wójt robił. Gdy kłótnia w rodzinie, to czasami można się kilku rzeczy dowiedzieć. Jak wszyscy wiecie, jestem od początku negatywnie nastawiony do dyrektora GOK. Jednak pomijając fakt, że trochę się wybiela, to na mój stan wiedzy, w zasadzie pisze prawdę, a Wójt pisze kacapoły tylko po to, aby nie stracić już resztek zapatrzonych w niego radnych.

Mieszkańcy już się nie nabiorą.

Przeczytałem przed chwilą post Wójta o jego największym błędzie, czyli zatrudnieniu dyrektora GOK. Nie wiem czy śmiać się przy płakać. Dla mnie to zwykłe tłumaczenie dziecka, które zostało przyłapane na kłamstwie. Teraz próbuje się ratować przeinaczając fakty, ale internet nie zapomina. Jakiego zatwierdzenia konkursu? Przecież to Ty Wójcie przerobiłeś lub kazałeś przerobić wymagania, aby jedna osoba mogła wygrać. I sam mi się do tego przyznałeś w prywatnej rozmowie, dodając, że to należy do Twoich kompetencji, żeby rozszerzyć krąg startujących :-).

  1. Już w sierpniu ubiegłego roku zadałem pytanie dlaczego Pan Wójt przerobił standardowe papiery konkursowe w kilku miejscach, aby konkretna osoba mogła startować w konkursie.
  2. Zadałem pytanie jak to jest że wybrany dyrektor nie ma kwalifikacji, a jednak go powołał
  3. Zadałem pytanie, czy jest prawdą, iż powołanie wynikało z pewnej ugody dwóch rodzin, aby zakończyć pewną ciągnąca się od wielu lat zaszłość
  4. Zadałem pytanie jak to jest, że dyrektor GOK jest jednocześnie w władzach prywatnego stowarzyszenia i oficjalnie pisze w swojej propozycji jako dyrektura GOK na przyszłość, że będzie z tym towarzystwem współdziałał. Czytaj, sam sobie będzie przelewał pieniądze w ilościach jakie uzna za słuszne. Swoją drogą Wójt powiedział, że sprawdzi. I co? Nic nie zrobił, bo taki był układ.
  5. Zadałem pytanie, czy sprawdził czy dyrektor w momencie, gdy Wójt z nim podpisywał umowę, nie podlegał ściganiu z kodeksu karnego za pewne przestępstwo
  6. Zadałem pytanie czy poświęcił chociaż 2 minuty, aby sprawdzić program, który miał być autorski a był kompilacją materiałów z kilku stron jakie wskazałem

Spotkałem się z Wójtem 23 listopada ubiegłego roku. Podsumowaniem rozmowy było jego stwierdzenie, że może sobie dobierać kogo chce i nikogo nie musi pytać. Odpowiedziałem, że zgadzam się, ale wtedy on sam za to odpowiada i nie musi nas mieszkańców oszukiwać, że są u nas jakieś konkursy.

TO NIE BYŁ KONKURS. Wójt wyraźnie powiedział mi, że konkurs jako taki był tylko w tym celu, żeby posłuchać co powiedzą inne osoby, ale on chciał jednej konkretnej osoby. Tutaj nie było mowy czy ktoś się nadaje czy nie. Przecież wszyscy znający koszty GOK wiedzieli, że to nie ma prawa się dobrze skończyć z zaproponowanym nierealnym budżetem. A gdzie komisja finansów? Jakie pytania zadali?. To drużyna Wiesława bis.

Wójt nawet nie zapytał się dyrektora o co chodzi z dodatkową kasą? On sam namawiał, żeby ją dać. To co, jak namawiał radnych to nie wiedział do czego namawia? To teraz na każdej sesji Rady jak cos mówi to wie o czym mówi, czy nie wie ? A swoją drogą pytanie do radnych. Kto z was zadał pytanie ? Siedzicie łapki podnosicie, ale pomyślunek gdzie ?

A co teraz widzimy? A teraz to zwykła kłótnia dwóch kolegów.

Ciekawe  kied Wójt odpowie na pytanie, które zna On, Ja, Przewodnicząca Rady Gminy i prawnik. Odpowiedzi nie znam tylko ja. Co jest z legalnością powołania dyrektora GOK i okresem kiedy jego decyzje nie miały mocy prawnej, a były wydawane?

A teraz o kamyczku do mojego ogródka. Co do wzrostu wynagrodzenia w UG. Panie Wójcie są to dane przesłane emailem z Pana Księgowości na moje zapytanie. Albo księgowość nie ogarnia albo Pan pisze różne dziwne rzeczy. Jeżeli księgowa coś pomieszała, to tam wyciągamy konsekwencje.

Pisze Pan o rekordowej ilości inwestycji, za Pana kadencji. Nie wiem co Pan oglądał, ale życie to nie dobranocka. Trzeba zmienić godzinę włączania TV.

Jaką inwestycję zrobił Pan od początku, czytaj od złożenia dokumentów do końca oprócz tych odziedziczonych? Może porozmawiamy o inwestycjach, które Pan skończył i Gmina na nich straciła – garkuchnia/straż pożarna.

Jedyna inwestycja o jakiej wiem to wodociąg i kanalizacja na Wysoki Brzeg oraz wodociąg do Suchej Rzeczki. Jakieś 3,5 mln zł. Aha, bym zapomniał, w tej kwocie jest kontrowersyjne 1,5 mln wydane na Wysoki Brzeg w Przewiezi, z których próbuję Pana rozliczyć, ale na razie jest brak uczciwej informacji zwrotnej. Jestem ciekawy jaki % z tego trafił zamiast do mieszkańców gminy Płaska do nadleśnictwa Szczebra i do pewnego wpływowego byłego nadleśniczego z tego nadleśnictwa. Jeżeli się mylę, to może wreszcie dostanę odpowiedź, która rozwieje moje wątpliwości. Chcę wiedzieć czy kredyt na te 1,5 mln który będziemy płacić chyba do 2038 roku, płacę dla rozwoju Gminy czy w imię rodzinnych układów. Bo ja w Płaskiej musiałem sam zapłacić za oczyszczalnię. Nikt mi nie dopłacił, a kanalizacji to na pewno nie zobaczę do końca życia.

A może Wójcie droga przez Płaską to sukces Wójta, a może most Suchej Rzeczce, a może docieplenie szkoły?

Na pewno pory roku oraz wschody i zachody słońca to faktycznie zasługa Wójta i tutaj zawsze będę walczył z malkontentami, którzy twierdzą inaczej 😉

Czy praca w urzędzie się poprawiła. No cóż Wójcie. Nie, nie poprawiła się. Jest gorzej niż było. Jedyne na plus to powołanie zastępcy Wójta na którego nas nie stać i nawet Wiesław się na to nie odważył. Ale nie swoją kasę zawsze łatwo się wydaje. A poza tym ładną kobietą jest.

Czemu od kwietnia nie mogę uzyskać odpowiedzi na pytanie czemu wszystkie faktury za wodę od X 2024 są wystawiane z błędami, a korekty ?

Czemu nie mogę się dowiedzieć w jaki sposób są wykonywane rozliczenia za wodę. Dostaję tłumaczenia, które udowadniam, że są sprzeczne z przesyłanymi przez Was dokumentami. Robicie kolejne tłumaczenia swoich działań, a w kolejnym kwartale robicie zupełnie inaczej, w sposób który wcześniej wskazywałem, a Wy kwestionowaliście.

Czemu dostaję od Was odpowiedzi na pytania w sprawie podatku śmieciowego, w którym wysyłacie mi jakieś dziwne i nie do końca logiczne wyjaśnienia. Gdy jednak przedstawiam prawne opinie i wyroki sądów, to nagle wszystko milknie i brak konkretów. Już nie wprowadzacie w błąd, ale też nie chcecie przyznać ile naciągnęliście mieszkańców Gminy.

Dlaczego w ubiegłym roku, a osobiste polecenie Wójta, nie wykonano obowiązkowych przeglądów budowlanych budynków i budowli. Kasę na podwyżki dla swoich Wójt znalazł, ale na ochronę zdrowia, życia mieszkańców oraz majątku gminy to już nie.

I tak mógłbym mnożyć. Wójcie to nie była największa porażka. To była jedna z dziesiątek porażek. Najbardziej jednak boli, że w Radzie jest dalej kilku akolitów, którzy zrobią wszystko co Wójt powie.

Nie wiem czy to kasa czy kochanie, ale jeśli mnie zapytać to za Wiesława była buta, ale teraz jest niekompetencja i przedszkole.

I kochana Rado. Czym się różnicie od tego co było kiedyś. Miało być lepiej, miało być uczciwie, miała byś Wspólna sprawa. A została tylko Wspólna „kasa i władza” dla której sprzedacie tę gminę.

Kilka tygodni temu, jako Radni dostaliście wszyscy 2 emaile w których przedstawiłem swoje dowody na to, że wg mnie mieszkańcy dostają błędne faktury za wodę i są oszukiwani na śmieciach. Napisałem do Was bo Gmina ma w poważaniu pytania od kwietnia. Co zrobiliście w tej sprawie ? Dostałem chociaż jedną informację, że nie mam lub mam rację ?

Żeby powiedzieć jasno. Jest kilku radnych, których szanuję. Teraz czekam na to co zrobi przewodniczący komisji rewizyjnej. To mi powie, czy jest tym samym człowiekiem jakim był za poprzedniej kadencji. Teraz może więcej. Co wybierze? Układ czy przyszłość Gminy?

I na koniec Pani Przewodnicząca Rady Gminy. Kiedyś rozmawialiśmy o tym, że w Gminie ma być lepiej. Co się stało, że poszłaś na ten chory układ rodzinny, tak mamy w Płaskiej praktycznie strukturę mafijną – dwóch największych pracodawców jest kontrolowanych przez jedną rodzinę? Pamiętasz jak przyszedłem na pierwszą sesję nowej Rady i nigdy już tego nie zrobiłem? Zobaczyłem jak nadleśnictwo było przygotowane z materiałami poglądowymi, aby przekonać Radę. Nawet nie musieli rozwinąć planszy, a Rada zgodziła się w ciemno. W tym momencie pierwszy raz zaczęliście zaciskać sznur na Gminie. A opłata adiacencka? Minęło 1,5 roku i nikt się nią nie zajął. Dlaczego? Bo Nadleśnictwo Szczebra i pewien były nadleśniczy musieli by wpłacić pieniądze do naszego budżetu. I kłamaliście ludziom na jej temat. To jest opłata, która może, ale nie musi być wyznaczona. To zależy od włodarza danej jednostki samorządowej. Daje możliwości, ale stosowana jest wtedy, gdy jest taka decyzja.

1 komentarz do “Mafijne porachunki ;-), czyli płaszczański kogel-mogel

  1. Tolek

    Przeczytałem pański post. Mimo że uważam pana za wioskowego pieniacza , który trochę manipuluje faktami muszę przyznać Panu rację w wielu sprawach. Tylko obwinia Pan wójta a dobrze Pan wie kto nim kieruje. Ale o tej osobie Pan złego słowa nie napisze bo to pańska koleżanka. To co Pan napisał powyżej na temat mojej to w większości bzdury totalne a stwierdzenie….Zadałem pytanie jak to jest, że dyrektor GOK jest jednocześnie w władzach prywatnego stowarzyszenia i oficjalnie pisze w swojej propozycji jako dyrektura GOK na przyszłość, że będzie z tym towarzystwem współdziałał. Czytaj, sam sobie będzie przelewał pieniądze w ilościach jakie uzna za słuszne……to już oczernianie. Proszę mi udowodnić przelanie choć jednej złotówki na konto stowarzyszenia. Nie zajmuję się działalnością pana Wójta tylko piszę o problemach instytucji którą jeszcze kieruję. W przeciwieństwie do Pana starałem się coś zrobić dla tej gminy . A Pan co ??? Tylko siedzi i pisze rzeczy ,które nie zawsze są zgodne z prawdą.
    Antoni Kuźma

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *