marcowa sesja Rady Gminy

Po raz pierwszy miałem NIE-PRZYJEMNOŚĆ uczestniczyć w sesji Rady Gminy. poniżej kilka spostrzeżeń jakie mam po obejrzeniu tej żenady roku. Chociaż nie będę za bardzo tak szalał, gdyż mamy jeszcze 8 miesięcy i Wójt z Panią Przewodniczącą mają jeszcze dużo czasu, aby poprawić wynik.

Poniżej kilka moich subiektywnych uwag.

  1. Moje osobiste wrażenie jest takie, iż Pani Przewodnicząca Rady Gminy robi tylko to, co każe jej Wójt.
  2. Mamy trzech Radnych, którzy robią coś dla Gminy. Cała reszta robi tylko to co każe Wójt.
  3. Punkty 1 i 2 można zauważyć patrząc na nagranie, bez włączania głosu. Zresztą głos nie jest tu potrzebny. Radni Wójta siedzą po prawicy Przewodniczącej, prawdziwi radni Gminy siedzą po lewicy. Ci po lewej stronie zadają pytania, ci po prawej tylko podnoszą rączki
  4. Wójt i Przewodnicząca za nic mają Sołtysów. Odsunęli stół w/w Sołtysów od swojego, aby wyraźnie rozdzielić władzę od szarego ludu. Moje odczucie: to buta i arogancja. A ta zawsze kroczy przed upadkiem.
  5. Przewodnicząca Rady Gminy stwierdziła, że Radni są przemęczeni i trzeba szybciej skończyć sesję. Dodała przy tym, że jest zbyt duże zainteresowanie z strony mieszkańców. Zbyt duże zainteresowanie to łącznie 3 mieszkańców, z czego dwóch chciało zabrać głos. Zresztą Radni Wójta i tak pokazali swoja pogardę dla mieszkańców wychodząc przed wolnymi wnioskami i zamknięciem sesji.
  6. Wójt kilka razy odpowiadał na pytania. Jego odpowiedzi dzielą się na bajki dla małych dzieci, odpowiadanie zupełnie nie na temat, osobiste atakowanie zadających pytania, odpowiedzi, że nie ma zamiaru odpowiadać na pytania.

Wójt “dotrzymuje” słowa ;-)

Od kilku miesięcy proszę w Gminie o wyrównanie drogi. Wójt zgodnie z obietnicą z marcowej sesji Rady Gminy pokazał, że nowa firma od równania dróg “to jest to”. Miałem okazję obserwować w pracy nową firmę. Na początku ogarnęła mnie złość, potem chciało się płakać, a na koniec zrozumiałem jedno. W gminie nie ma gospodarza, a wybory firm i kontrola ich pracy są poza moją kontrolą pojmowania świata. Na blisko 400 mb drogi słownie wyrównano 0 mb drogi. Przyjechała ciężarówka i zrzuciła połowę “paki” na skrzyżowanie. Następnie wpadł Pan koparką i rozsunął łyżką z zębami to co zrzuciła koparka. W sekcji na wesoło możecie zobaczyć kilka zdjęć. Dajcie znać jak u Was działa nowa firma Wójta.