Czy ktoś wie czy zmieniła się firma odpowiedzialna za drogi, czy znowu nikt z Gminy nic nie pilnuje? Przyjechałem w nocy. Nie spodziewałem się, że jesteśmy w Gminie na etapie kopania transzeji, zapewne w związku z zagrożeniem ze strony Białorusi i Rosji. Wiadomo – Przesmyk Suwalski. Aż amortyzatory jęknęły.
Jak można tak ryć ziemię, że na skrzyżowaniu powstaje uskok 10 cm? Pomijam fakt, iż cała ulica Paniówka (tak mogę chyba mówić po uchwale Rady Gminy ?) od skrzyżowania, aż do asfaltu jest zryta i pełna dziur, po wykonaniu przez Gminę prac wyrównujących. BUAHAHAHAHAHA Nie przyłożyłem miarki, a zdjęcie nie odda w pełni skali – zdjęcia na końcu posta.
A przecież można inaczej:
oczywiście z braku środków możemy wykonać drogę etapami:
Jest jeszcze jedna opcja. Mówi się, iż na Podlasiu są ogromne ilości srebra. Jeżeli to ma być pierwszy etap kopalni odkrywkowej, to jak najbardziej jestem ZA. Tylko drogi żal ….. .
Ale wróćmy do rzeczywistości:
